Lista aktualności Lista aktualności

Tłok na poligonie

Nie tylko żołnierze są liczni na terenie poligonu ale również pszczoły.

Od kilku lat pszczelarze licznie wywożą ule z pszczołami na teren poligonu wojskowego, który znajduje się na naszym terenie. Przyjeżdżają niemalże z całej południowej Polski. Są pszczelarze z Krakowa, Bielska Białej, Lublina ale również z najbliższych okolic.

Ule na poligon trafiają od połowy lipca i pozostają tam często do końca października. Czas w jakim pszczelarze decydują się na postawienie, a następnie zabranie uli związany jest z okresem kwitnięcia przede wszystkim wrzosów. Wrzosy bowiem są ważnym składnikiem pszczelego „menu” na poligonie, gdyż większość tego obszaru zajmują wrzosowiska. W ubiegłym roku na pożytek wrzosowy zostało wywiezionych ponad 150 pasiek, na które składało się ponad 2 tysiące uli.

Indywidualni pszczelarze lub całe koła pszczelarskie otrzymują od nadleśnictwa nieodpłatne pozwolenie na lokalizację pasieki w lesie. Z otrzymaną zgodą od Nadleśniczego udają się do Jednostki Wojskowej w Nowej Dębie, gdzie przechodzą szkolenie aby wiedzieć w jaki sposób zachowywać się na terenie poligonu i jakie zwiazane są z tym zagrożenia. Miejsce ustawienia pasieki ustalają z odpowiedzialnym terytorialnie leśniczym. Muszą być ustawione tak aby nie przeszkadzały zarówno w pracach leśnych jak i w ćwiczeniach żołnierzy.

Pięknie kwitnące wrzosy w tym roku zachęcają do postawienia w ich pobliżu pasiek. Jeśli ktoś z pszczelarzy do tej pory tego nie zrobił to ma jeszcze szansę.